Wiosną bardzo wiele kobiet uskarża się na wypadające w nadmiernej ilości włosy. To efekt tego, że późną jesienią i zimą dieta większości z nas jest monotonna, zawiera małe ilości świeżych owoców i warzyw, które są źródłem niezbędnych dla całego organizmu, a więc także włosom, witamin i minerałów. Na pewno więc osłabionym włosom przyda się silne wsparcie z naszej strony.
Lecznicze, ziołowe napary do picia
Zioła mają ogromna moc – wzmacniają cebulki włosowe, działają antystresowo, poprawiają mikrokrążenie w skórze głowy. Do ich przygotowania można użyć liści brzozy, pokrzywę lub skrzyp polny. Łyżkę wybranego ziela zalewamy szklanką wrzącej wody, przykrywamy i zostawiamy na 15 minut do zaparzenia. Pijemy 2 razy dziennie po szklance naparu przez minimum miesiąc. W sklepach zielarskich można kupić ziołową kurację wzmacniającą włosy ojca Klimuszki. Można mieszankę tę przygotować także samemu, ale potrzeba do jej przygotowania aż 11 ziół.
Domowe maski nawilżające
Gdy skóra głowy jest dobrze nawilżona, włosy rosną o wiele lepiej. Do przygotowania takich nawilżających masek potrzebna jest nafta kosmetyczna. Można ją przygotować również z siemienia lnianego. Do przygotowania lnianej maski nawilżającej potrzebujemy łyżki siemienia, które zalewamy szklanka wody i gotujemy przez 5 minut. Gotową papkę przecedzamy i nanosimy na skórę i włosy, zakładamy foliowy czepek i trzymamy 30 minut. Później myjemy włosy szamponem.
Kuracje z ampułek
Cienkie, rzadkie włosy, które zaczęły wypadać wzmocnią gotowe kuracje w ampułkach lub serum. Pobudzają one włosy, które znajdują się w fazie uśpienia, dlatego musimy uzbroić się w cierpliwość. Kuracje te muszą trwać od 1 do 3 miesięcy zanim zaczną być widoczne pierwsze efekty. Do wyboru mamy między innymi ampułki przeciwko łysieniu. Zawierają one w swoim składzie bardzo wysokie stężenie aktywnych substancji. W efekcie wzmacniają cebulki włosowe i pobudzają je do produkcji włosów. Ampułki stosuje się raz dziennie. Zawartość ampułki należy wmasować w skórę głowy palcami.
