Robiąc zakupy w drogerii zazwyczaj staramy się wybrać jak największe opakowanie danego produktu – uzasadnienie takiego zachowania jest bardzo łatwe – zazwyczaj im większe opakowanie, tym niższa cena wychodzi za 100 ml danego produktu. Wydaje się więc, że nasze zachowanie jest w pełni racjonalne. Bardzo rzadko sięgamy po mini wersje kosmetyków, których używamy. Wydają się nam one drogie i po prostu nieopłacalne. Istnieją jednak sytuacje, w których wersje mini produktów sprawdzą się o wiele lepiej niż duże i ciężkie litrowe opakowania.
Mini wersje produktów sprawdzą się bardzo dobrze wtedy, gdy wybierasz się na wakacje, planujesz kilkudniowy wyjazd na konferencję lub wtedy, gdy potrzebujesz zabrać kilka najpotrzebniejszych kosmetyków do podręcznej torebki. Nie ma najmniejszego sensu zabierać na kilka dni pełnowymiarowe wersje kosmetyków, z pewnością nie zużyjesz aż takiej ich ilości. Co więcej, jeżeli zamierzasz lecieć, zabierając tylko małe wersje kosmetyków, zaoszczędzisz miejsce na jakiś dodatkowy bagaż. Nie będzie też ryzyka tego, że Twoje torba będzie zbyt ciężka.
Mini kosmetyki sprawdzają się również w sytuacji, gdy pierwszy raz decydujesz się ba wypróbowanie danego produktu. Dzięki temu, że kupisz jego mini wersję za dwa lub trzy złote nie stracisz o wiele większej kwoty gdy okaże się, że produkt pełnowymiarowy z jakichś względów nie spełnia Twoich oczekiwań. Może się również okazać, że dany kosmetyk powoduje u Ciebie uczulenie – jeżeli kupiłaś jego mini wersję bez większego żalu możesz go ją prostu wyrzucić, jeśli jednak zainwestowałaś w kosmetyk pełnowymiarowy może być Ci szkoda wyrzucać aż tyle preparatu.
Czy warto inwestować w małe próbki kosmetyków? Powyższe przykłady wskazują na to, że tak. Jeżeli jednak nadal nie jesteś przekonana do tego, by specjalnie na wyjazd kupować mini wersje produktów, których zazwyczaj używasz, możesz równie dobrze znaleźć małe opakowania ( lub kupić je – są w drogeriach dostępne za grosze ) i przelać do niech swoje ulubione kosmetyki.
